Ilość spędzonych godzin za kółkiem a wypadki

[barthezz1014]

By żyło się lepiej :lol:

ale komu? :lol:

Jak to komu, nam :!: Przecież to wszystko dla naszego dobra i bezpieczeństwa na drogach :haha:

[sew1981]

Alonzo_, xtremesystems, dokładnie
możemy się tu "podniecac" wszyscy i pitolic "szacun, szasun", a tacy jak autor czesto sa powodem wypadkow na drogach, ze zwyklego zmeczenia i wykonczenia organizmu. Czlowiek to nie robot. Autor nie ma 18 lat, tylko 30 pare i w koncu mu padnie cos ze zdrowiem (np. przez chlanie nieustanne kaw i dopalaczy, zeby nie zasnac za kolkiem), albo zrobi jakis wypadek z wykonczenia fizycznego za kolkiem - czego oczywiscie nie zycze, ale to wielce prawdopodobne. Tymbardziej, ze jezdzi nie 80 kmh :wink:
no wlasnie tir (co pominalem ma tacho przynajmniej) i krokodyle go łapią czasem, a taki kierowca osobówki może byc zajezdzany bez ograniczen

[Michael_1]

Alonzo_, xtremesystems, dokładnie
możemy się tu "podniecac" wszyscy i pitolic "szacun, szasun", a tacy jak autor czesto sa powodem wypadkow na drogach, ze zwyklego zmeczenia i wykonczenia organizmu.

Częściej przyczyną wypadków są superostrożni staruszkowie i baby leżące na kierownicy.

[byq]

Częściej przyczyną wypadków są superostrożni staruszkowie i baby leżące na kierownicy.

Masz dówód czy trotyl na skrzydłach ?

BTW rozumiem jeszcze 10-20km/h wiecej jak pozwalaja, ale 40 i wiecej to raczej głupota, a tymbardziej chwalenie sie tym publicznie.

[xtremesystems]

chyba jednak ma trotyl.


kierowca po 12 godz za kólkiem to bomba zegarowa. a jeszcze gorzej jak smiga autostradą. wali 180 i idzie w kime.

wole jak mi staruszek przy 40 przydzwoni niz taki desperado przy 180.

[WIELKIBONGO]

Alonzo_, xtremesystems, dokładnie
możemy się tu "podniecac" wszyscy i pitolic "szacun, szasun", a tacy jak autor czesto sa powodem wypadkow na drogach, ze zwyklego zmeczenia i wykonczenia organizmu. Czlowiek to nie robot. Autor nie ma 18 lat, tylko 30 pare i w koncu mu padnie cos ze zdrowiem (np. przez chlanie nieustanne kaw i dopalaczy, zeby nie zasnac za kolkiem), albo zrobi jakis wypadek z wykonczenia fizycznego za kolkiem - czego oczywiscie nie zycze, ale to wielce prawdopodobne. Tymbardziej, ze jezdzi nie 80 kmh :wink:
no wlasnie tir (co pominalem ma tacho przynajmniej) i krokodyle go łapią czasem, a taki kierowca osobówki może byc zajezdzany bez ograniczen

ale proszę Cie już przestań marudzić :szeroki_usmiech

tak samo sprawcą wypadku bedzie 18-letki gówniarz który sie dorwie do samochodu tatusia i zapier.... w mieście 200km/h
oczywiście,że jest to straszne obciążenie organizmu i nie ulega wątpliwości że szarga to zdrowie ale skoro jest grupa ludzi która tak pracuje i daja radę tzn że się da :diabelski_usmiech

a na temat TIR-ów i tacho to albo naprawdę nic nie wiesz albo udajesz,że nie wiesz o tym jak wiekszość przekręca zapisy na tachografach :evil:

[Alonzo_]

ale proszę Cie już przestań marudzić :szeroki_usmiech

tak samo sprawcą wypadku bedzie 18-letki gówniarz który sie dorwie do samochodu tatusia i zapier.... w mieście 200km/h
oczywiście,że jest to straszne obciążenie organizmu i nie ulega wątpliwości że szarga to zdrowie ale skoro jest grupa ludzi która tak pracuje i daja radę tzn że się da :diabelski_usmiech

a na temat TIR-ów i tacho to albo naprawdę nic nie wiesz albo udajesz,że nie wiesz o tym jak wiekszość przekręca zapisy na tachografach :evil:

Masz kolego naprawdę 40-tkę na karku?
Rozumiem, że dajesz rade każdą patologię usprawiedliwić i wytłumaczyć ?
Bo to jak jeździ autor dla mnie to taka właśnie patologia Zakłądam że on sam jest OK tylko żyjemy w posranych czasach i sie takie rzeczy robi żeby zarobić i utrzymać rodzinę.
Ale to nie jest normalne.
Dlatego jestem za tym aby dziadkom robić często psychotesty (na koszt państwa-czyli też mój) np powyżej 60/65 tki. Młodzi niech latają z zielonym listkiem. A na firmowe osobowe fury - tacho - w końcu wiele to w dowodach "ciężarówki" -
Wszystkich nieobliczalnych nie da sie wyeliminować z ruchu tak jak nie da sie zamknąć każdego psychopaty, zwłaszcza do momentu pierwszej spowodowanej przez takowego tragedii.
A że młody zapierdala szybką furą tatusia to problem jest bardziej po stronie tatusia, (że mu jakiegoś potworka daje żeby polansił pod lickiem i wyrwał panienke za młodu sobie poszalał) niż młodego bo każdy był młody i wielu z nas wtedy szajba czasami odbijała. Mi też.
A zabić się można i na rowerze.

Słabo to świadczy o odpowiedzialności 40-to latka takiego jak Ty ale co mam zrobić.
O tym mowa...żeby tak myślących a już na pewno dziko i do upadłego jeżdżących nie napotkać na drodze.
Sam byłem w kilku sytuacjach gdy na 3-go mnie i innych wyprzedzali debile "bo czas goni" a potem wszyscy staliśmy w korkach bo taki przyjebał na czołówkę i zabił niewinnego z naprzeciwka jadącego. Trzeba takie coś parę razy zobaczyć na własne oczy żeby zrobumieć że to jest chore?

Temat z testowania zmienił się w pochwalanie lub piętnowanie roboty autora

[sesik]

Słabo to świadczy o odpowiedzialności 40-to latka takiego jak Ty ale co mam zrobić.
O tym mowa...żeby tak myślących a już na pewno dziko i do upadłego jeżdżących nie napotkać na drodze.
Sam byłem w kilku sytuacjach gdy na 3-go mnie i innych wyprzedzali debile "bo czas goni" a potem wszyscy staliśmy w korkach bo taki przyjebał na czołówkę i zabił niewinnego z naprzeciwka jadącego. Trzeba takie coś parę razy zobaczyć na własne oczy żeby zrobumieć że to jest chore?

Co jak co ale WIELKIBONGO raczej się w swoim życiu takich rzeczy właśnie naoglądał.

Dlatego jestem za tym aby dziadkom robić często psychotesty (na koszt państwa-czyli też mój) np powyżej 60/65 tki.

Po 1 to z jakiej paki na koszt państwa, państwo Ci nie finansuje kursu na prawo jazdy i egzaminu.
Po 2 to dlaczego powyżej 60/65. Ja uważam, że takie testy powinni przechodzić wszyscy kierowcy co 2-3 lata.

Generalnie to trzeba by było zmienić system szkolenia przyszłych kierowców a zmniejszyła by się liczba wypadków/stłuczek i korki by mniejsze były. Mam znajomych którzy mają prawo jazdy a nigdy nie jeździli po śniegu, to jest dla mnie bardziej przerażające niż nie wyspany kierowca (który zawsze może zrobić sobie postój, napić się kawy itp itd)

Bo to jak jeździ autor dla mnie to taka właśnie patologia Zakłądam że on sam jest OK tylko żyjemy w posranych czasach i sie takie rzeczy robi żeby zarobić i utrzymać rodzinę.
Ale to nie jest normalne.

Kolego 90% handlowców właśnie tak jeździ po polsce. I tego już raczej się nie zmieni

[Alonzo_]

Sesik.
Jak wielkibongo widzi to często ...to tym bardziej nie rozumiem że tak pisze.

Ad 1 Dlaczego? Bo co miesiąc walę oprócz zusu podatek dochodowy i nie wiem na co to kurwa idzie wszystko a tak przynajmniej wyeliminowałoby niedołężnych dziadków.
Chciwy Rostek lub jego następcy na to nie dadzą tylko jeszcze nas wydoją także nie ma o czym dyskutować
W sumie masz rację może nie sponsorować tego. Z emeryturki nie zapłacą to nie będą jeździć
Ale jak przez X lat kładę co miesiąc trochę kasy złodziejskiej daniny to z drugiej strony na starośc chciałbym mieć takie coś zasponsorowane.
Punk widzenia zależy od punktu siedzenia - jak zawsze

Ad2 Zgadzam sie. Jakby każdy miał robić i koszt byłby stosunkowo nieduży to tak ale u nas z chęcią sie by takie coś wprowadziło a stawki w kosmos wtedy i kolejki jak zawsze. To nie u nas niestety.

90% przedstawicieli jeździ jak kamikadze? Na pewno jest ich dużo. Ale piszemy tu o przelotach i takim czasie spędzonym za kółkiem jak autor.

Zaraz dojdziemy do tego ze wina leży tylko po stronie infrastruktury drogowej i to tłumaczy każde wariackie zachowanie na drodze......

OK ja zdania nie zmienię.
Pasuje bo dyskusja może trwać na 1000 stron jak zawsze w takich tematach i temat przewodni testowania octy gdzieś w tym wszystkim się zgubi

Pzdr

[zajas]

Ad 1 Dlaczego? Bo co miesiąc walę oprócz zusu podatek dochodowy i nie wiem na co to kurwa idzie wszystko a tak przynajmniej wyeliminowałoby niedołężnych dziadków.

a co ma piernik do wiatraka?

weź pod uwage że opcja "prawo jazdy" jest dobrowolna- nikt Cie nie zmusza do jego wyrobienia

ZUS i dochodowy płaci każdy z nas, a nie każdy jest kierowcą, więc dlaczego miało by to być finansowane z tych $$

i nie jestem zdania że mamy za to płacić-owszem winno być na koszt państwa bo co jak co kierowcy oddają do wspólnej kasy naprawdę potężne kwoty (VAT,akcyza i te wszystkie badziewie zawarte o cenie paliwa, coroczne przeglądy, OC etc.)

[WIELKIBONGO]

Trzeba takie coś parę razy zobaczyć na własne oczy żeby zrobumieć że to jest chore?

trafiłeś jak kulą w płot

Masz kolego naprawdę 40-tkę na karku?

jak trzeba mogę Ci przesłać skan dowodu

to jak jeździ autor dla mnie to taka właśnie patologia Zakłądam że on sam jest OK tylko żyjemy w posranych czasach i sie takie rzeczy robi żeby zarobić i utrzymać rodzinę.
Ale to nie jest normalne.

tak,zgadzam się z Tobą,że to jest patologia.Ale niestety takich dożyliśmy czasów.Wielu z Nas/Was nie jeżdżąc tak jak autor tego wątku odpierdziela takie numery że oczy robia się kwadratowe.Żeby nie było-ja też :lol:
bo chyba te 6tys trupów co rok to nie 6tys. kierowców takich jak autor.

Dlatego jestem za tym aby dziadkom robić często psychotesty

ja również,nawet bardzo

A na firmowe osobowe fury - tacho - w końcu wiele to w dowodach "ciężarówki" -

sorry,a co to da????

Tirowcy odpierdzielaja takie numer z tacho,że włosy staja dęba więc myślisz,że w małych mobilach się nie da??? :evil:

Poza tym kto i na jakiej podstawie prawnej narzuci mi ile mogę jeździć SWOIM, PRYWATNYM samochodem????

Słabo to świadczy o odpowiedzialności 40-to latka takiego jak Ty ale co mam zrobić.
O tym mowa...żeby tak myślących a już na pewno dziko i do upadłego jeżdżących nie napotkać na drodze.
Sam byłem w kilku sytuacjach gdy na 3-go mnie i innych wyprzedzali debile "bo czas goni" a potem wszyscy staliśmy w korkach bo taki przyjebał na czołówkę i zabił niewinnego z naprzeciwka jadącego. Trzeba takie coś parę razy zobaczyć na własne oczy żeby zrobumieć że to jest chore?

tak może na marginesie Alonzo_, skończ moze z osobistymi wycieczkami bo ja Ciebie nie oceniam

widziałem w życiu i robiłem takie rzeczy przy wypadkach o których Ty z całym szacunkiem nie masz pojecia

i chcesz mi powiedzieć że wszyscy Ci którzy szli na "3" albo na czołówkę to byli tacy kierowcy jak autor wątku???

przeczytaj to ze spokojem trzy razy i pomyśl czy chcesz mnie do tego przekonać :szeroki_usmiech

[piotrek_gdy]

takie testy powinni przechodzić wszyscy kierowcy co 2-3 lata

a ja jestem za takim rozwiązaniem jak np w USA- egzamin co 5 lat z badaniami lekarskimi i psychotestami

[ Dodano: Wto 18 Gru, 12 17:56 ]

robiłem takie rzeczy przy wypadkach o których Ty z całym szacunkiem nie masz pojecia

ale mnie nie przebijesz :diabelski_usmiech

[eaglemirek]

Jakie badania panowie :?: Przecież to Polska :!: Co może takie jak teraz przed kursem na prawo jazdy kpina i wyciąganie kasy. Takie samo jak i badanie w medycynie pracy i samochodów okresowe. Położysz odpowiedni bilet narodowego banku i ślepy będzie zdolny, samochód sprawny mimo że nie przyjedziesz nim na przegląd :!:
Też jestem za takimi badaniami ale dotyczącymi wszystkich ale póki nie bedzie przepisu i egzekwowania że lekarz/diagnosta ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje to jest bez sensu i szkoda na ten temat dyskutować.

[WIELKIBONGO]

ale mnie nie przebijesz

nawet nie próbuje :twisted:

[westwi78]

ale póki nie bedzie przepisu i egzekwowania że lekarz/diagnosta ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje

przepisy są. Tylko że praktycznie martwe.

[Alonzo_]

Bongo,
ze skanem to ...jak kulą w płot bo ja tego od autora z pierwotnego tematu nie wymagałem

Co do płacenia z budżetu za pewne rzeczy każdy może mieć swoje zdanie, dyskusja bez sensu.


A kto ci ogranicza jazdę PRYWATNYM samochodem?

Przeczytaj tekst na spokojnie jeszcze ze 3 razy

O PRYWATNYM nic nie pisałem, tak samo jak o tym , że ci co na 3-go idą to goście pokroju Irka z Lublina.....
Niestety ja nie mam takiego daru aby nie widząc, nie znając bliżej kogoś wszystko o nim wiedzieć :wink:

bo przyznam, że zrobiłeś na mnie wrażenie kolego. Zastanawia mnie w takich przypadkach zawsze skąd ta wiedza o innych , których się zupełnie nie zna?
Masz rację - nie mam pojęcia co Ty kiedykolwiek robiłeś z czymkolwiek i gdziekolwiek i z kimkolwiek. Tak samo jak i Ty nie masz pojęcia co ja z czymkolwiek, kiedykolwiek i z kimkolwiek... to skąd to przekonanie, ze Ty robiłeś coś więcej ode mnie czy odwrotnie?
Ja Ciebie czy Ty mnie chcesz do czegoś przekonać?


Dar jaki czy co? :szeroki_usmiech

Pozdro i wrzucamy luzik.

[dato]

Ponieważ wątek i tak już jest wydzielony to podzielę się swoją historią. Parę lat temu musiałem zrobić psychotechnikę żeby odzyskać uprawnienia, poszedłem na pałę po nieprzespanej nocy i. mało nie zasnąłem w ciemni. Jak wracając pożaliłem się taksiażowi, że o mały włos i bym oblał to popatrzył na mnie jak na idiotę i powiedział, że większość te badania kupuje bo i tak 3/4 by nie zdała :O
Wszystko w temacie. A jak czytam takie w ypowiedzi jak powyżej to nóż się w kieszeni otwiera, świętsi qrna od papieża coponiektórzy... Tekst ''Mordercą jest kto inny niż donoszą media'' pamiętacie, czy przypomnieć?

[WIELKIBONGO]

ze skanem to ...jak kulą w płot bo ja tego od autora z pierwotnego tematu nie wymagałem

zapytałem tylko bo zapytałes czy naprawdę mam 40 lat więc nie rozumiem o co masz pretensje

Co do płacenia z budżetu za pewne rzeczy każdy może mieć swoje zdanie, dyskusja bez sensu.

ale ja jestem za takimi badaniami,nie wiem o co kolejny problem

że ci co na 3-go idą to goście pokroju Irka z Lublina.....

wynikało to wprost z Twojego posta bo napisałeś:

żeby tak myślących a już na pewno dziko i do upadłego jeżdżących nie napotkać na drodze

chodziło Ci pewnie o to żeby nie spotkać

skąd ta wiedza o innych , których się zupełnie nie zna

i vice-versa

bo nie wiem co miało znaczyć to:

Trzeba takie coś parę razy zobaczyć na własne oczy

Ja Ci tylko odpisałem,że widziałem nieraz i myślę,że bliżej niż Ty

no ale może w Twojej firmie i działalności np. ogledziny zwłok 4-miesiecznego dziecka na ulicy albo zbieranie piechura czy motocyklisty na 100 metrach to jest chleb powszedni i nie mo o czym mówić :roll:

w takim razie szacun Kolego,naprawdę jeszcze mało widziałem i robiłem :?

Ty robiłeś coś więcej ode mnie czy odwrotnie

przeczytaj ze zrozumieniem,nie napisałem że robiłem wiecej niz Ty ale że robiłem rzeczy których Ty napewno nie robiłes więc prosze nie uswiadamiaj mnie jak wyglada miejsce wypadku,oki???

Ja tylko próbuje Ci uswiadomić,że:
1.praca taka jak ma Irek jest niebezpieczna i ciężka
2.dożyliśmy takich czasów i ludzie tak zapierd.......
3.ale to nie znaczy że jest On na ulicy wiekszym niebezpieczeństwem niz gówniarz szalejący autem,przedstawiciel handlowy pędzący do sklepu czy uderzając chyba w "Twoje podwórko" byznesmen,który wraca z firmy i uważa że wszystko mu wolno bo jest nieśmiertelny

Masz racje
Pozdro i luz

[ Dodano: Wto 18 Gru, 12 21:12 ]

Ponieważ wątek i tak już jest wydzielony to podzielę się swoją historią. Parę lat temu musiałem zrobić psychotechnikę żeby odzyskać uprawnienia, poszedłem na pałę po nieprzespanej nocy i. mało nie zasnąłem w ciemni. Jak wracając pożaliłem się taksiażowi, że o mały włos i bym oblał to popatrzył na mnie jak na idiotę i powiedział, że większość te badania kupuje bo i tak 3/4 by nie zdała :O
Wszystko w temacie. A jak czytam takie w ypowiedzi jak powyżej to nóż się w kieszeni otwiera, świętsi qrna od papieża coponiektórzy... Tekst ''Mordercą jest kto inny niż donoszą media'' pamiętacie, czy przypomnieć?

Dato,tak samo jest z badaniami technicznymi

ile jest wraków,które nie dałyby nawet rady dojechać do stacji kontroli???

[blackrs]

jak dla mnie to ktoś kto jedzie 12 godzine za fajerką może byc zmeczony jak pracownik fizyczny np budowlaniec, górnik... który po pracy wsiada i prowadzi samochod 10 min ...
ciekawe kiedy ktoś założy jakiś bardziej ciekawy przydatny temat a nie tylko takie żeby sobie podo...rdalać i udowadniać innym że to ja mam racje :szeroki_usmiech

[sesik]

ciekawe kiedy ktoś założy jakiś bardziej ciekawy przydatny temat a nie tylko takie żeby sobie podo...rdalać i udowadniać innym że to ja mam racje :szeroki_usmiech

Ten akurat wydzieliłem z innego, więc technicznie nikt go nie zakładał :diabelski_usmiech

Ja czekam na temat z cyklu "Jakie stringi mam kupić kobicie" bo te są najciekawsze :diabelski_usmiech

[blackrs]

Ten akurat wydzieliłem z innego, więc technicznie nikt go nie zakładał :diabelski_usmiech

a to chyba że ale i tak temat bez sensu :P

Ja czekam na temat z cyklu "Jakie stringi mam kupić kobicie" bo te są najciekawsze :diabelski_usmiech

serio czasami to już lepiej by było o dupach pogadać niż rozkminiać takie wątki
tym bardziej że one raczej skłócają ludzi na forum niż ich łączą

[piramida]

blackrs, jeszcze jednak kwestia, ile ludzi jeździ po lekach, chorych czy z gorączką, ma omamy za kierą czy po prostu sa ślepi i chuja widza dalej niż kilkadziesiąt metrów?
I jak tu żyć w tym kraju Panie Premierze... :P


sesik, no ten temat mógłby zostać bestsellerem off topu :diabelski_usmiech

[sew1981]

sesik, no właśnie teraz się kapnąłem...że to tu jest moja wypowiedź
(przez Twoje przeniesienie mają do mnie pretensje nieuzasadnione co poniektórzy) :wink:
Mi osobiście to nie przeszkadza, że go przeniosłeś tu.
A jak ktoś ma jakieś pretensje do mnie - to nie ja zakładałem ten wątek :P
Dla wszelkiej jasności pierwotnie mój pierwszy post tego tematu był umieszczony tu:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=64839

:wink:

[kmink]

blackrs jest dokładnie tak jak piszesz...czasami 8h w pracy może człowieka bardziej zmęczyć niż 12h za kierownicą...

1. Najpierw należy zbudować autostrady i drogi szybkiego ruchu bo te drogi sa po prostu bezpieczniejsze....wszystkie statystyki o tym mówią...A4 jest bezpieczna tylko na tym odcinku na którym jest autostradą...potem dramat...

Rozumiem że uważacie iż to dlatego bo po prostu autostradami nie jeżdżą pojeb...ni kierowcy?

2. Odpowiednie szkolenie kierowców

3. Badanie starszych ludzi

Potem niech sobie k..sy kupują auta z radarami i innymi bajerami....wtedy to faktycznie będzie dbanie o nasze bezpieczeństwo a nie okradanie nas....

[blackrs]

blackrs, jeszcze jednak kwestia, ile ludzi jeździ po lekach, chorych czy z gorączką, ma omamy za kierą czy po prostu sa ślepi i chuja widza dalej niż kilkadziesiąt metrów?
I jak tu żyć w tym kraju Panie Premierze... :P

jest dokładnie tak jak piszesz...czasami 8h w pracy może człowieka bardziej zmęczyć niż 12h za kierownicą..

własnie dla tego pisze ze 12 h za kierownicą w cale nie oznacza ze jest się bardziej zmeczonym od tego co 10 min siedzi
sam wiem po sobie że czasami po całym dniu pracy w cale nie fizycznej wracając do domu jestem zawieszony i ledwo życzy a innym razem podczas 13 h jazdy mnie ani nie muli ani nie czuję zmęczenia
dużo też zależy od osobistych preferencji i reakcji organizmu na wykonywanie danych czynności

[ Dodano: Wto 18 Gru, 12 21:32 ]

A jak ktoś ma jakieś pretensje do mnie - to nie ja zakładałem ten wątek :P

spoko sesik wyjasnił
to nie pretensje o wątek tylko pytanie w stylu:" ile można?"